— A umiesz pan co w jutrzejszej sztuce?
— Umiem na pamięć całą od deski do deski. Grałem w niej wszystkie role.
— Brawo, chodź pan ze mną.
I Wylazłowicz — rzecz nie do wiary! — otrzymał upragniony debiut.
Naturalnie zaraz po wyjściu z kancelaryi teatralnej upił się jak bydlę.
Bez tego nie było dlań uroczystych chwil w życiu. Lecz to go stawiało na nogi. Na trzeźwo zbyt już był osowiały dzisiaj.
Kiedy mu się jednak udało urżnąć porządnie w chwilę stosowną, czuł, że ma prawo uważać się przez czas krótki za innego, lepszego człowieka. Był nim wtedy.
W nicponiu tym tkwiła jedna rzecz piękna: maleńka drobina artystycznej duszy. Kochał sztukę.
Co prawda, w miłości tej było więcej naiwnych przeczuć niżeli szczerego rozumienia — ale miłość ta, ślepa, gorącą była jak u bałwochwalców.
Ona to zrobiła go aktorem, opromieniała dlań jakimś czarem magicznym woń mastyksu, widok afisza, lada szpargał, lada szmatę teatralną, gnała go jak cygana za gromadami
włóczęgów bezwąsych i wydobywała z tego starego darmozjada i błazna w pewnych chwilach coś z dziecka, coś z poety.
Rozpaczał po komedyancku, melodramatycznie, nad trzema ćwierciami swego życia i zanim runął pod ławę, wyrzucał niezliczoną ilość razy z piersi gorące westchnienie:
— Ach!
gdybym ja się bodaj raz mógł znaleźć na wielkiej scenie!... raz jeden!...
I oto sen spełnił się.
Będzie grał, będzie nakoniec grał tani, gdzie oni pragną grać wszyscy, a gdzie dotrzeć udaje się tak niewielu!.. Jakże się czuł szczęśliwym! dumnym!...
jak niesłychanie się cieszył!...
Wiedział oczywiście, że na tym występie nic nie zyska. Ani zaangażowanym nie zostanie, ani w niczyich oczach nie urośnie.
Lecz jemu szło o zaspokojenie potrzeby serca, o to, ażeby być tam, w świątyni!...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>