Sample Image




Zbliżyła twarz do otworu i wyjrzała.
Rozwarte okno organisty oblane było pełnem światłem księżyca, na oknie siedział w spodniach i w kamizelce, z nogami wywieszonemi na zewnątrz, Kukułka i nadymając potwornie
policzki, dręczył i ranił bez litości czarodziejską ciszę, zalegającą powietrze, fałszywie wyciąganemi wysokiemi nutami refrenu.
Kukułka umizgał się do niej od dawna, jak zresztą do każdej kobiety. Mrugał na nią i zaczepiał ją wypróbowanemi dwuznacznikami, strojąc przy tem miny zakochanego satyra.
Wiedział wprawdzie, że Zośka jest kąskiem nie na jego stare zęby, ale rachował na sposobność!
Dlatego też protegował potroszę jej miłostkę z Pawłem, wiedząc z doświadczenia, że pierwszy kochanek toruje drogę następnym.
A gdyby go zawołać — pomyślała — wypuściłby ją!
Lecz była naga.
Brrr... zaczynała to czuć coraz żywiej. Robiło się chłodno.
Lekkie i zimne skrzydło dreszczu musnęło parę razy jej ciało niemile.
Mimo obawy i wstydu, które ją wstrzymywały — lękając się, aby Kukułka nie przestał wreszcie grac i nie zniknął — zawołała nań po nazwisku.
Wyjął koniec klarnetu z.
pod wąsów i obejrzał się zdziwiony. Powtórzyła wołanie.
— Kto tam? — odezwał się, nie mogąc się zoryentować, skąd i czyj głos go dochodzi.
— To ja, Zośka...
Poruszył się i zsunął w trawę z okna.
— Panna Zosia?... a gdzie paniusia jest?
— Tutaj... w chlewku...
— W chlewku?... o tym czasie? A co tam panna Zosia robi?
— Marna mię tu zanikła.
— Mama?!.... Wiecie ludzie!.... A to na co ?...
— Za karę.
— Pewnie za Pawła?
— A za Pawła.
— Wiecie ludzie!....
— Wypuści mnie pan stąd ?.
.. Mój panie Kukułka!..
Płot zatrzeszczał, dał się słyszeć chrobot spiesznie wyjmowanego kołka i drzwi się uchyliły, rozwarte ręką, kochliwego organisty.
— Czemuż panna Zosia nie wychodzi ? — szepnął po chwilce czekania.
— Nie mogę przy panie..


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>